czwartek, 11 lutego 2016

9. G. Szamotulski "Szamo" (Kącik Starszego Brata)



„Z zespołem piłkarskim jest jak z klasą w szkole.  Zastanówcie się: lubiliście wszystkich? Nie, kumpli kilku, kilka neutralnych osób i zawsze jakaś grupka, którą chciało się zlać na długiej przerwie. Dlaczego w piłce miałoby być inaczej? Dlaczego miałbym lubić każdego? Chłopak ze wsi  (ale z dobrym dorzutem), śmierdziela jakiegoś (z niezłą kiwką) czy zwykłego smutasa (mocnego w powietrzu). Nie ma drużyny, w której bez wyjątku wszyscy się lubią.”

Szamo – Grzegorz Szamotulski – bramkarz, reprezentant kraju w piłce nożnej. Po przeczytaniu książki określę go słowem „wariat” – „świrem” był Jego śp kolega z drużyny „Ledek”.  W grze  od 1991 do 2012 roku. Książka składa się z różnego rodzaju historii. Od tych, które wywołują u nas wybuchy śmiechu przez te wprowadzające w osłupienie, szok czy nawet odczucie niesmaku. Jest jak danie słodko-kwaśne w chińskiej restauracji. Paleta barwnych opowieści. 
Dziś piłkarz to zawodnik, sportowiec. Osoba oddająca swoje życie dla sportu. Postać pełna wyrzeczeń. Szamo przedstawia nam to bardzo prosto – to młody „gość”, który ma własną kasę, kontakt (po którym będzie następny lepszy) i jest…. taki jak my. Czyli kiedy ma korzystać z życia jak nie tu i teraz… Teraz jest młody, teraz postawi na swoim. Oczywiście, treningi się nie zmieniły, jednak odpoczynki pomiędzy rozgrywkami często były zakraplane – czy myślisz, że dziś jest inaczej?
W każdym bądź razie, jak przystało na wariata – Szamo jako bramkarz było nie do okiełznania.

Dlatego szczerze mówi:

„Nie lizałem nikomu tyłka i teraz mam świeży oddech”

Moja ocena: 7/10

*Po raz kolejny za recenzję dziękuję dla mojego wspaniałego Starszego Brata :)*

1 komentarz

  1. Nie jestem fanką piłki nożnej więc tak na prawdę się na niej nie znam. Myślę, że tę książkę sobie odpuszczę ;)

    Pozdrawiam,
    Cmentarz Zapomnianych Książek

    OdpowiedzUsuń

© Barykada z książek
Maira Gall